Nowy użytkownik
powiem krótko niech się następnym razem pilnuje jeżeli nie nauczy rozróżniać sojusz lub powiedzieć nie żyjesz czy dostałeś ,mało nie brakowało dziury nie mam , ząbek cały ale krew sie polała!!!!!!!!!!!!
Offline
Mariush napisał:
Pare słów do organizatora nie wiemy skąd była młodziez - dość małoletnia ( z okolic Leszna ??? ) chodzi gracza co był po naszej stronie i z 4 m z AK wywalil serię w twarz Patrykowi . Uprzejmie informujemy że takie zachowanie będzie tępione w dość drastyczny sposób . Tym razem daliśmy spokój bo widzieliśmy tę ekipę pierwszy raz .
następnym razem trzeba by odpowiedzieć tym samym,nie widziałem tego,mogliście mówić wcześniej to byśmy w odpowiedni sposób takiego osobnika potraktowali.
Offline
wadim napisał:
Mariush napisał:
Pare słów do organizatora nie wiemy skąd była młodziez - dość małoletnia ( z okolic Leszna ??? ) chodzi gracza co był po naszej stronie i z 4 m z AK wywalil serię w twarz Patrykowi . Uprzejmie informujemy że takie zachowanie będzie tępione w dość drastyczny sposób . Tym razem daliśmy spokój bo widzieliśmy tę ekipę pierwszy raz .
następnym razem trzeba by odpowiedzieć tym samym,nie widziałem tego,mogliście mówić wcześniej to byśmy w odpowiedni sposób takiego osobnika potraktowali.
zgadzam sie z Wadimem takie sprawy nalezy zalatwiac na zywo i od razu bo potem zazwyczaj sa niepotrzebne dyskusje
Offline
ahahaha... UN rządzi ;p.... ale ten wjazd mi sie podobał... albo pytania typu z kim jesteście... hah... ale widać że ludzie nie wiedząco oznacza błękitny hełm z napisem UN... hah... świetnie było
Offline
Jeśli chodzi o mnie (byłem z AK74 i na pół w cywilu), to w żadnego z sojuszników nie oddałem ani jednego strzału, a już na pewno nie seryjką z bliska po twarzy. Trzeba przestrzegać wyznaczonych zasad i ustosunkować się do reguł panujących w AirSofcie. Możliwe, że strzały poleciały zza moich pleców od któregoś z towarzyszy, stąd też podejrzenie że to może ja otworzyłem ogień.
Wypadałoby sprostować całą zaistniałą sytuację, ponieważ później są przez takie rzeczy nieprzyjemności.
P.S. Z tego co słyszałem, to jeden z medyków ostrzeliwał swoich kamratów.
Offline
Witam. Niech kolega ktory dostal serie napisze w ktorym miejscu to bylo. Jezeli to w miejscu gdzie sciagneliscie nas 3 gdy wycofalismy sie do bunkru to chyba wiem o co chodzi.
Bylo tak: medyk do nas podbiegl, zostal zabity, uleczyl sie i walnal serie w kogos na wale, a ta osoba krzyknela cos w tym stylu" kurva juz dawno dostalem".. Niewiem czy to ta sytuacja. Moze ktos opisze.
Ostatnio edytowany przez kowal369 (2008-12-21 23:32:39)
Offline
Z tego co mi wiadomo z tej sytuacji to on oddal strzal tylko dlatego ze ten koles do niego strzelal ... ja takze dostalem od kolesia z choinka z pieciu metrow .. Na szczescie nie byl to strzal w twarz ale po nogach tez naprawde bolalo.. A stal on nademna i dobrze wiedzial o tym ze do niego nie strzele poniewaz patrzalem w calkiem inna strone..
Czy wie ktos gdzie mozna zobaczyc zdjecia z tego strzelania ?? ..
Offline
z tego co mi wiadomo niechce nikogo osadzac czy cos ale poprostu slyszalem obilo mi sie o uszy ze to ktorys z gory strzelil w naszego czlonka teamu po twarzy. Ale nie chce nikogo obarczac wina poprostu tak slyszalem...
Offline